5 zasad Reiki - recepta na dobre życie?

Japońska metoda rozwoju duchowego i uzdrawiania - Reiki opiera się o 5 prostych zasad a właściwie wskazań. Zasady te powinny być obecne w życiu każdego praktyka tej metody, ale mogą być również wprowadzone w życie każdej osoby, która jest na to gotowa. Autor tych wskazań opisuje je jako uniwersalną metodę przywoływania szczęścia i lekarstwo na wiele chorób. Jest to metafora jednak z pewnością coś w tym jest...

Właśnie dziś

nie złość się

nie martw się

bądź wdzięczny

pracuj z oddaniem

szanuj wszelkie życie

Te proste wskazania wydają się banalne jednak ich świadome przestrzeganie i wprowadzenie w życie może przynieść pozytywne zmiany. Zasady zaczynają się od zdania - "właśnie dziś". Jest to bardzo cenna wskazówka jak je wdrażać w życie. Nie musisz od razu przewracać życia do góry nogami. Zacznij od dziś. To tylko jeden dzień.

Pierwsza z 5 zasad - nie złość się. To bardzo trudny punkt. Gniew i złość to uczucia często gwałtowne, trudne do opanowania. Ja nie jestem w stanie ich powstrzymać w ciężkich sytuacjach.

Próbuje za to przeanalizować ich prawdziwą przyczynę.

Czy na pewno powodem do złości jest druga osoba? Zdarza się, np. w moim przypadku, że gniew jest objawem bezradności. Pod wpływem emocji przelewam złość na osoby, które kocham i reaguję nieadekwatnie do sytuacji. Nie gniewam się na nich ale na SIEBIE.

Nie należy utrzymywać w sobie tego uczucia. Dajmy mu odejść. Zróbmy miejsce na szczerze i serdeczne przeprosiny i dobre uczucia.

Kolejna z 5 zasad - nie martw się. To szczególnie istotne teraz, kiedy jesteśmy bombardowani smutnymi informacjami z całego świata. I absolutnie nie chodzi o to, żeby się nie przejmować.

Trzeba się przejmować i być świadomym sytuacji. Chodzi o to, żeby zmartwienia nie przysłoniły nam nadziei i nie odebrały siły do działania, do pracy, także nad sobą.

Wydaje się, że kolejna zasada jest najłatwiejsza do wprowadzenia do swojego codziennego życia. I może rzeczywiście tak jest. Ale nabiera swojej mocy dopiero w momencie, kiedy świadomie połączymy ją z pozostałymi zasadami. Wdzięczność a praca – w odniesieniu do pracy z oddaniem – wdzięczność możemy odczuwać i wyrażać już dlatego, że mamy takie a nie inne warunki aby to robić. Że możemy nad sobą pracować, pozwolić sobie na samo- uzdrawienie.

​Wdzięczność możemy wyrażać przez szacunek do wszystkiego co żyje. Całe ekosystemy to delikatne tkaniny połączonych tysięcy gatunków roślin, zwierząt, zasad chemii organicznej i panujących zasad fizyki. Świadomość tego, że ta delikatna struktura utrzymuje się mimo coraz większej ilości napięć i narażania na ciągłe przeciążenia – jest dla mnie piękną medytacją. Zwracam uwagę na to, jaki ja wywieram wpływ na tą delikatną sieć zależności i co mogę zrobić, żeby jej nie przeciążać.

Wdzięczność do całego życia- to także ta do drugiego Człowieka. To silne relacje, emocje, czasami trudne, czasami negatywne. Ale przede wszystkim- piękne i dobre. Pielęgnowanie tych drugich to droga do dobrego życia. Nie bez powodu mówi się, że prawdziwego SIEBIE odnajdujemy w drugim człowieku.

Nie bój się dziękować. Bądź w tym szczery i szczodry!

Kolejne wskazanie - pracuj z oddaniem. To była pierwsza zasada, od której zacząłem. Jest to nieustający proces, pełen wysiłku, wątpliwości, momentów słabej woli i wymówek. Ale także pięknych, małych sukcesów.

Pracę nad sobą najlepiej zacząć w podstawowych aspektach. Rzucić palenie, wrócić do diety, pogodzić się z kimś, do kogo czujemy urazę - albo zaakceptować ten stan. Niestety nie są to działania jednorazowe - utrzymanie swoich postanowień i zmiana nawyków to ciągłe wracanie do początku, przypominanie sobie celu. Konsekwencja jest kluczem do realizacji.. Ale potrzebna jest też bardzo dobra motywacja i przekonanie, że ta da nam szczęście. Wyznaczajmy realne cele. Małe sukcesy zachęcają do dalszego działania.

Szanuj wszelkie życie - dla mnie osobiście to jedna z najważniejszych zasad, jej przestrzeganie daje mi najwięcej siły ale jest bardzo wymagające.

Dla mnie - szacunek oznacza porzucenie stereotypów i uprzedzeń oraz wyraża się przynajmniej przez ogólną serdeczność, życzliwość. Nie jest to łatwe. Nasze mózgi od najmłodszych lat uczą się kategoryzować wszystko co poznajemy - pozwala nam to rozpoznać np. krzesło, nawet jeżeli ma nietypowy kształt, kolor (semantyka prototypu). Tak samo jest z ludźmi. Matryce kulturowe i nasze wychowanie nakładają na te kategorie jeszcze dodatkowe kategorie - stereotypy i uprzedzenia .

Ale szacunek do wszelakiego życia nie może ograniczać się do ludzi. To dopiero początek. Cały ogromny świat natury - też powinien podlegać tej zasadzie. Jaka jest twoja świadomość bioróżnorodności? Jaki wpływ na całą przyrodę mają twoje codzienne wybory?

Jak widzisz opisane wyżej wskazania - zasady są uniwersalne i proste. Może chcesz się przekonać jak będą się sprawdzać w Twoim życiu, właśnie dziś?